Strażacy z Nowego Tomyśla dostali w Wigilię wezwanie do pożaru domu olęderskiego w Przyłęku. Jak się okazało, w piecu wewnątrz obiektu tlił się ogień. – Niewiele brakowało, by zajął się cały dom – przyznaje kpt. Damian Żukrowski, rzecznik nowotomyskiej komendy. Zaznacza, że ktoś prawdopodobnie rozpalał w piecu, ale uciekł, zanim służby dojechały na miejsce. W zabytkowym domu nikt bowiem nie mieszka.
ŁR
FOTO: KPPSP w Nowym Tomyślu