Na początku czerwca dyrektor nowotomyskiej lecznicy, Tomasz Przybylski, mówił, że po wiosennym wstrzymywaniu przyjęć planowych, kolejki pacjentów na każdym oddziale wydłużyły się o kilkadziesiąt osób, a już ponownie szpital wstrzymał przyjęcia – tym razem na oddział wewnętrzny.
Interna zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem wszystkich chorób wewnętrznych, chorób neurologicznych, a także tak powszechnych dziś chorób krążenia. Tymczasem w związku z realizacją świadczeń na rzecz pacjentów zarażonych koronawirusem, przyjęcia zostały wstrzymane do odwołania. Z uwagi na ograniczoną ilość łóżek na oddział przyjmowani są tylko pacjenci wymagający pilnej interwencji internistycznej.
EI