33 pacjentów z 41 umieszczonych w zakładzie opiekuńczo – leczniczym wolsztyńskiego szpitala jest zakażonych koronawirusem. Choruje też część personelu, a niektórzy, ze względu na kontakt z zakażonymi, przebywają w kwarantannie.
Na oddziale wprowadzono wczoraj 24 godzinne dyżury. W dzień pracuje na nim pięć osób, w nocy trzy. Zakład wspiera też personel z innych oddziałów. Dyrektor szpitala Karol Mońko nie ukrywa, że sytuacja kadrowa w szpitalu jest trudna. Podkreśla jednak, że praca lecznicy jest organizowana tak, by pacjenci mieli zapewnioną opiekę.
Mońko informuje też, że decyzją wojewody, w szpitalu od czwartku ruszy tzw. oddział covidowy. Ze wstępnych informacji wynikało, że dla zakażonych pacjentów mają być przeznaczone 24 łóżka. Jednak dziś rano do lecznicy wpłynęło pismo, z którego wynika, że łóżek ma być 35. Z czego przy pięciu staną respiratory, które lecznica ma na wyposażeniu. Na tzw. oddziały covidowe mogą trafiać pacjenci z całego województwa. Nie wykluczone więc, że przy rosnącej liczbie zakażeń, łóżka szybko się zapełnią.
ŁR