Radny powiatu grodziskiego i wiceprzewodniczący rady – Adam Minkowski (PiS), został zwolniony ze stanowiska dyrektora Regionalnego Oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Poznaniu. Pismo datowane na 1 września 2020 r. zostało mu doręczone trzy tygodnie później. Sęk w tym, że zwolnienie radnego wymagało zgody rady powiatu, a ta została przegłosowana dopiero teraz. Co ciekawe, radni nie wyrazili zgody na rozwiązanie przez prezes KRUS – Aleksandrę Hadzik umowy z grodziskim radnym, co czyni jego zwolnieni z pracy bezprawnym.
Pismo w tej sprawie wpłynęło do starostwa powiatowego w Grodzisku 30 sierpnia, w przedostatnim dniu przed wypowiedzeniem umowy Adamowi Minkowskiemu. Prezes KRUS nie dała tym samym radnym szansy na odniesienie się do sytuacji. Nie skorzystała także z zaproszenia na sesję i nie złożyła żadnych dodatkowych wyjaśnień, a sam Minkowski poinformował, że prezes KRUS nie podała żadnego merytorycznego powodu zwolnienia, wskazując jedynie na dowolność doboru pracowników.
Podobne uzasadnienie zwolnienia KRUS zastosował wobec innego dyrektora regionalnego – w Bydgoszczy. Rzeczniczka prasowa KRUS – Teresa O’Neal stwierdziła wówczas, że prezes kasy powołuje i odwołuje kierowników komórek organizacyjnych i ich zastępców w centrali, oddziałach regionalnych i placówkach terenowych oraz dyrektorów oddziałów regionalnych i ich zastępców, kierowników placówek terenowych i ich zastępców, a pozostałych pracowników zatrudnia na podstawie umowy o pracę, chyba że odrębne przepisy wymagają zatrudnienia na podstawie powołania. – Pracodawca ma prawo do swobodnego doboru pracowników zatrudnionych na wyższych stanowiskach kierowniczych odpowiadających za organizację i pracę komórek oraz jednostek organizacyjnych KRUS – wyjaśniała wówczas.
Radni ustalili, że zwolnienie Minkowskiego nie było podyktowane faktem sprawowania przez niego mandatu radnego, a „bliżej nieokreślone względy obiektywne” są niewystarczające do udzielenia zgody oraz że samo procedowanie uchwały nie ma sensu, bo to musztarda po obiedzie.
Głosowanie się jednak odbyło, a jego wyniki wydają się kuriozalne. W radzie, w której włącznie z Minkowskim zasiada pięcioro członków Prawa i Sprawiedliwości, czworo radnych głosowało za tym, by KRUS mógł zwolnić dyrektora. Wszyscy czworo to członkowie PiS-u. Minkowski od głosu się wstrzymał, a pozostałych 12 radnych zagłosowało za niewyrażeniem zgody na jego zwolnienie.
Co na to zainteresowany? Czym naraził się swoim kolegom partyjnym i przełożonym? Czekamy na odpowiedź.
EI
Fot. Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu. Adam Minkowski (po prawej) z wojewodą Łukaszem Mikołajczykiem (PiS)