Burmistrz Włodzimierz Hibner skomentował decyzję dotyczącą nie podpisania umowy z Nowotomyską Akademią Piłkarską. Oznacza to, że klub nie dostanie w tym roku ani złotówki z gminnej kasy. Przypomnijmy, że wcześniej burmistrz zdecydował, że wypłaci 7 tys. zł, ale ta kwota i tak była rekordowo niska, bo Akademia wnioskowała o 58 tys. zł.
– Nie podpisałem umowy z prostego powodu: jeżeli do dzisiaj nie oddano do kluczy, którego jesteśmy właścicielami (gmina – red.), to nie można nikogo nagradzać – komentuje Włodzimierz Hibner. W jego ocenie „takich ludzi powinno odsuwać się id pieniędzy publicznych”. – Niech zarząd poda się do dymisji, wtedy przekażę pieniądze drużynie – podkreśla burmistrz Nowego Tomyśla. Zaznacza, że „jeśli jakieś dziecko chce grać w piłkę, to bardzo chętnie porozmawiam z OsiR-em, żeby w jakiś godzinach zatrudnić fachowca, który mógłby prowadzić zajęcia”.
RED
CZYTAJ TAKŻE: Burmistrz nie da żadnych pieniędzy akademii piłkarskiej. Sprawą siedziby zajmuje się sąd