Decyzją Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Stanisława Gądeckiego, dzisiejsza taca przeznaczona zostanie na pomoc mieszkańcom Bejrutu. Ucierpieli oni wskutek eksplozji saletry amonowej składowanej w magazynie portowym. Do wybuchu doszło 4 sierpnia, a jego następstwem są ogromne zniszczenia w mieście oraz kilkaset ofiar śmiertelnych. Szacuje się, że około 6 tys. osób odniosło obrażenia, a nawet 300 tys. mieszkańców straciło dach nad głową. Tydzień po wybuchu do dymisji podał się premier Libanu wraz z rządem. Oświadczył przy tym, że powodem zaniedbań prowadzących do katastrofy była potężna korupcja. Składowaną w bejruckim porcie saletrę skonfiskowano w 2014 roku z jednego ze statków. Przez 6 lat, mimo wielu sygnałów o zagrożeniu jakie niesie ze sobą jej składowanie, nic z tym nie zrobiono.
Pomoc dla Libanu napływa z całego świata, w tym z Polski. Do Bejrutu wysłano m.in. polską ekipę ratowniczą. Organizowane są też zbiórki funduszy. Ze względu na tragiczną sytuację w Libanie, abp Stanisław Gądecki zdecydował, by pieniądze z dzisiejszych zbiórek w kościołach nie były przekazane na Caritas, a trafiły do Libanu. Wczoraj, podczas odpustu w Wolsztynie, poinformował o tym m.in. ks. proboszcz Sławomir Majchrzak, gospodarz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Zaapelował, aby wspomóc Libańczyków. Dzisiejszy dzień decyzją przewodniczącego episkopatu jest też dniem modlitwy i solidarności z mieszkańcami Bejrutu.
ŁR
FOTO: By Mehr News Agency, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=92996957