Mężczyzna, który w piątek (17.07.) spadł z wysokości około sześciu metrów, w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. U 50-letniego obywatela Ukrainy lekarze podejrzewają uszkodzenie rdzenia kręgowego.
W dniu wypadku na budowie trwały prace związane z wylewaniem stropu na drugiej kondygnacji. – Mężczyzna rozgarniał beton i spadł prawdopodobnie przez nieuwagę. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratury, a także inspektorzy z Państwowej Inspekcji Pracy. Jacek Strzyżewski, rzecznik prasowy PIP, wyjaśnia, że wypadek został zakwalifikowany jako ciężki. Tłumaczy, że trwa wyjaśnianie jego okoliczności. Inspektorzy sprawdzą, czy mężczyzna był zatrudniony legalnie, przeszedł niezbędne szkolenia i czy był odpowiednio zabezpieczony. – Pierwszych wniosków z kontroli można spodziewać się w ciągu miesiąca – informuje nas Jacek Strzyżewski.
JP