Do zdarzenia doszło dzisiaj (7.07.) na skrzyżowaniu ulicy Grodziskiej z Nowotomyską w Rakoniewicach. Jak relacjonują świadkowie, z drogi podporządkowanej wyjeżdżał kierowca ciężarówki i zahaczył o osobowego opla, za kierownicą którego siedziała kobieta. Auto zatrzymało się na znaku drogowym, dzięki czemu nie uderzyło w dom i wystającą ze ściany rurę od gazu.
– Kobieta była w szoku i przez dłuższą chwilę nie wysiadała z samochodu. Podbiegłam do niej i zapytałam czy dobrze się czuje – relacjonuje mieszkanka pobliskiego domu. Poszkodowana kobieta była jednak na tyle przezorna, że od razu uprzedziła, że w pojeździe jest instalacja gazowa, a w bagażniku przewozi butlę. – Syn wyjął ją z bagażnika i postawił pod ścianą – mówi kobieta. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie i policja. Pracownicy pogotowia gazowego sprawdzili stan instalacji na domu. Na szczęście wszystko było w porządku.
Miejsce jest wyjątkowo nieszczęśliwe. Zaledwie dziewięć miesięcy temu, na tej samej krzyżowce tir wjechał w ścianę czterech domów. Wtedy została uszkodzona rura z gazem i mieszkańcy okolicznych domów musieli nad ranem je opuścić Większość zniszczeń spowodowanych tamtym zdarzeniem zostało już naprawionych.
JP