Trzech nietrzeźwych mężczyzn wpadło w ręce wolsztyńskich funkcjonariuszy podczas długiego weekendu. Pierwszy z nich pływał motorówką na Jeziorze Górskim i był na tyle odważny, że popijał sobie przy tym piwo. Dostrzegł to funkcjonariusz, który patrolował jezioro łodzią motorową. Mężczyzna, którego zatrzymał, okazał się być 37-letnim mieszkańcem Milicza w woj. dolnośląskim i miał ponad promil alkoholu w organizmie. Wniosek o jego ukaranie trafi teraz do sądu. Podobny los spotka 30-letniego mieszkańca Perkowa w gminie Przemęt, który prowadził audi mając ponad 2 promile alkoholu. Trzeźwy nie był również 29-letni mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego. – Jadąc simsonem nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i doprawdził do zderzenia z kierującym junakiem – mówi nam asp. sztab. Wojciech Adamczyk, rzecznik wolsztyńskiej policji. Dodaje, że wszystko również wskazuje na to, że w simsonie cofnięty był licznik. Jak informuje Adamczyk, w długi weekend na terenie powiatu wolsztyńskiego nie doszło do żadnego wypadku.
ŁR