Ochotnicza Straż Pożarna z Tarnowy zorganizowała pomoc dla rodzin dzieci z ukraińskiej szkoły.
Strażacy dzięki ofiarności mieszkańców Tarnowy i okolicznych miejscowości zebrali najpotrzebniejsze produkty z chemii domowej oraz ciepłe ubrania dla dzieci i dorosłych. Dzięki zebranym środkom finansowym mogli na miejscu zakupić suchą żywność i słodycze, z których przygotowali paczki dla dzieci. Ochotnicy z tarnowskiej jednostki osobiście zawieźli wszystko do małej miejscowości pod Kamieńcem Podolskim, blisko granicy z Polską.
– Obawialiśmy się reakcji celników na granicy, jednak wszyscy przychylnie odnieśli się do naszej akcji, zarówno po polskiej, jak i po ukraińskiej stronie. Po trzygodzinnym oczekiwaniu na granicy z powodu kolejki mogliśmy spokojnie udać się do naszej miejscowości docelowej – opowiada Leszek Joksz, szef tarnowskiej OSP.
Dzięki współpracy z lokalnym urzędem przekazano dary czternastu najbardziej potrzebującym rodzinom i przygotowano paczki dla pięćdziesięciu dzieci ze szkoły i piętnaściorga z przedszkola. Dzieci zostały również obdarowane strażackimi miśkami. – Zostaliśmy serdecznie przyjęci zarówno przez nauczycieli i uczniów, jak i przedstawicieli miejscowego urzędu. Ugoszczono nas i serdecznie podziękowano, odbył się nawet mini koncert w wykonaniu jednej z uczennic. Byliśmy bardzo wzruszeni i odjeżdżaliśmy w poczuciu dobrze wykonanej misji – podsumowuje Leszek Joksz. I dodaje, że to była ich czwarta akcja pod nazwą „Świąteczny Uśmiech” i na pewno nie ostatnia.
AS