Koleje Wielkopolskie unieważniły przetarg na obsługę połączeń lokomotywą parową do Leszna i Poznania Głównego. Chodziło o cenę, oferta złożona przez parowozownię okazała się za droga.
Wielkopolski przewoźnik na sfinansowanie zamówienia planował przeznaczyć ok. 3 mln 604 tys. zł. brutto. Z możliwością zwiększenia tej kwoty o maksymalnie 20 proc., czyli do ok. 4 mln 325 tys. zł brutto. Parowozownia Wolsztyn złożyła ofertę na kwotę ponad 4 mln 362 tys. zł brutto i przekroczyła budżet o ponad 757 tys. zł brutto.
O to co dalej zapytaliśmy Wojciecha Marszałkiewicza, dyrektora Instytucji Kultury Parowozownia. – Spodziewam się, że w ciągu najbliższych kilku dni Koleje Wielkopolskie ogłoszą kolejny przetarg. Jestem pewny, że się dogadamy i parowozy będą jeździć w ruchu planowym – mówi dyrektor. Tego samego zdania jest burmistrz Wojciech Lis, którego również zapytaliśmy o sprawę. – Wczoraj rozmawiałem z dyrektorem. Na tę chwilę nie mogę zdradzić więcej szczegółów, ale jestem przekonany, że parowozy w nowym roku wyjadą na tory – mówi Lis.
Usługa ma być realizowana w okresie od 15 stycznia do dnia 26 listopada 2022 roku. Składy złożone z dwóch parowozów i dwóch wagonów mają obsługiwać połączenia: Wolsztyn – Leszno – Wolsztyn oraz Wolsztyn – Poznań Główny – Wolsztyn.
JP