GRODZISKNews

Burmistrz Hojan: Nie czuję się winny w sprawie wycieku danych1 min na czytanie

0

Tydzień temu do Urzędu Miejskiego w Grodzisku Wielkopolskim wpłynął mejl z informacją o wycieku danych osobowych. – Podobne wiadomości dostało wiele urzędów w całym kraju. To akcja zakrojona na szeroką skalę, w ramach której do sprawdzania danych wykorzystano boty – mówi burmistrz Grodziska Wielkopolskiego Piotr Hojan. Okazało się, że w sieci znajdują się dane, których nie powinno tam być.

Pierwszy problem to lista osób zgłaszających projekt do budżetu obywatelskiego w 2015 roku. Opublikowano wtedy imiona, nazwiska i pesele. – W 2019 roku przebudowaliśmy stronę i usunęliśmy wszystkie dane. Teraz okazało się, że Google skopiował te informację i można je było odnaleźć w sieci. Poprosiliśmy o ich usunięcie. Mam nadzieję, że zrobili to skutecznie – mówi Hojan. Podkreśla, że w momencie publikacji danych nie było jeszcze przepisów związanych z RODO. Obowiązywała ustawa o ochronie danych osobowych i zgodnie z nią taką listę można było opublikować. – Nie czuje się winny w tej sytuacji. Nie doszło na przykład do włamania na nasz serwer – mówi burmistrz.

Zgłaszający wskazał jeszcze drugi problem. W Biuletynie Informacji Publicznej gminy Grodzisk w zakładce związanej z decyzjami środowiskowymi były publikowane dane wnioskodawców. – Gminy różnie do tego podchodzą. Dla bezpieczeństwa postanowiliśmy zasłonić dane osobowe. Od teraz będą się pojawiać tylko informacje o inwestycji – mówi Hojan.

Zgodnie z przepisami w ciągu 72 godzin urzędnicy poinformowali o sytuacji Generalny Inspektorat Ochrony Danych Osobowych. – Czekamy na odpowiedź – mówi burmistrz. O sprawę zapytaliśmy rzecznika prasowego instytucji. Jak odpowie, wrócimy do tematu.

JP

Podziel się informacją ...

Zobacz inne

Więcej w GRODZISK