Materiał informacyjny

Kiedy powstanie ścieżka z Siedlca do Babimostu?3 min na czytanie

0

Rzadko kto wie, do kogo należą drogi biegnące przez nasze gminy. Tymczasem wiele szlaków wcale nie należy do samorządów, na terenie których się znajdują. W praktyce powoduje to, że winę za wypadki zrzuca się na wójtów czy burmistrzów, często niesłusznie.

Trasa łącząca Siedlec z Babimostem, choć wyremontowana, nie należy do najbezpieczniejszych. W ostatnich latach doszło na niej do kilku poważnych wypadków. W tym tych z udziałem rowerzystów. Czy można było ich uniknąć? Trudno dywagować, bo do części tragedii przyczynili się pijani kierowcy. Ale nie ma co ukrywać, że ścieżka rowerowa z pewnością wpłynęłaby na bezpieczeństwo. Tyle tylko, że jej budowa przy takiej trasie to zadanie województwa, nie gminy. Bo owy trakt nie jest własnością siedleckiego samorządu. Dlatego to województwo odpowiada za bezpieczeństwo użytkowników tej trasy. Niemniej gmina nie odpuszcza tematu, a próbuje za wszelką cenę doprowadzić do budowy ścieżki.

Warto wspomnieć, że gmina Siedlec od co najmniej czterech lat stara się o fundusze na budowę szlaku rowerowego. Gmina kolejny już rok w budżecie rezerwuje środki w kwocie 200 tyś zł. na przygotowanie dokumentacji. W marcu br. otrzymała pismo z Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich zapewniające, iż w bieżącym roku zostanie zlecone opracowanie dokumentacji dla dwóch odcinków, tj. Siedlec – Nieborza oraz Nieborza – Chobienice. Zapewnienie wykonania dokumentacji dla ww. odcinków jeszcze w tym roku przekazywał również kierownik rejonowego oddziału WZDW. Pierwsze pismo w tej sprawie wpłynęło do urzędu dopiero 18 sierpnia br., projekt został przez WZDW zlecony ale na odcinek Siedlec – Nieborza. I to nie w pełnym zakresie niestety, co spowoduje, że rozpoczęcie budowy trasy się opóźni, bo bez projektu nie sposób ruszyć z inwestycją. I nie pomoże nawet podpisane z województwem porozumienie o jej finansowaniu.

Kiedy więc pojedziemy nową ścieżką? Gmina podtrzymuje deklaracje o wsparciu finansowym i przygotowaniu przetargu na odcinek w zaistniałym przypadku Nieborza – Chobienice. Pewne jest, że gdyby nie zaangażowanie gminy, to nie pojechalibyśmy ścieżką przez kolejną dekadę. Ale teraz jest szansa, że trakt powstanie w ciągu dwóch, trzech lat. Kwestią najważniejszą jest teraz wykonanie projektów, zarówno przez gminę, jak i przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich. I wówczas nie będzie już przeszkód, by ogłosić przetarg na budowę. Tym samym, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie ze scenariuszem napisanym przez siedlecki samorząd, budowa ścieżki powinna rozpocząć się w 2023 roku. Chyba, że temat znów utknie gdzieś na szczeblu wojewódzkim. Ale trzeba być dobrej myśli, bo pieniądze na trakt są już wstępnie zarezerwowane. A to najważniejsze.

Podziel się informacją ...

Zobacz inne