Związek Miast Polskich opublikował kalkulator, który umożliwia sprawdzenie, ile każda w Polsce gmina straci na Polskim Ładzie. Z gmin w powiecie nowotomyskim najwięcej ubędzie Opalenicy (4 mln 348 tys. zł) i Zbąszyniowi (3 mln 748 tys.). Dalej jest Lwówek (1 mln 857 tys. zł) i Kuślin (1 mln 46 tys. zł). Na końcu Miedzichowo (704 tys. zł). – Jedyne, z czego właściwie możemy obcinać, to inwestycje, które w takiej sytuacji będą prowadzone z mniejszym rozmachem – komentował ubytek ponad miliona w budżecie wójt Kuślina, Mieczysław Skrzypczak. Ostrzejszych słów używa tymczasem burmistrz Opalenicy, Tomasz Szulc. – To polityczna korupcja i kpina z mieszkańców – podkreśla, ale na tym nie kończy.
Szulc wskazuje, że Polski Ład to nieład, bo nie ma żadnych konkretów dotyczących składania wniosków o dofinansowania. – Brak kryteriów, z czym już się spotkaliśmy, brak terminów i brak limitu wniosków – mówi. Zaznacza, że dotychczas na samorządy przeznaczano 20 mld zł rocznie, a teraz rząd chwali się w telewizji, że daje osiem miliardów i obwieszcza sukces. – Kto ma decydować o tym, gdzie trafią pieniądze? Ktoś w Warszawie, kto będzie chciał przekupić wyborców? – pyta Tomasz Szulc. Podkreśla, że podstawą funkcjonowania samorządu jest budżet i związana z nim wieloletnia perspektywa finansowa. – A skąd ja mam teraz wiedzieć, co planować, kiedy nie wiem, jakie pieniądze dostanę? – dopytuje burmistrz, odnosząc się nie tylko do ubytku 4 milionów z budżetu, ale i programów, o który według niego rząd tylko mówi, ale szczegółów nie podaje.
– To polityczna korupcja, kpina z mieszkańców i centralizacja władzy, która ogranicza decyzyjność w samorządach. A tym samym ogranicza decyzyjność mieszkańców, dla których czasem zwykłe lampy czy kawałek chodnika są najważniejsze – kończy Tomasz Szulc.
ŁR
