W dekrecie wydanym w związku z zagrożeniem koronawirusem ks. abp Stanisław Gądecki 24 marca br. poinformował, że jeżeli po Wielkanocy stan epidemii nie zostanie odwołany i dzieci nie wrócą do szkół, należy odwołać wszystkie komunie święte do czasu ustania epidemii. Natomiast jeżeli po Wielkanocy dzieci wrócą do szkół i stan epidemii zostanie odwołany, decyzję o przyjęciu komunii świętej należy pozostawić rodzicom w porozumieniu z księdzem proboszczem. Każdy przypadek należy rozpatrzyć indywidualnie, nie może decydować głosowanie lub wola większości.
Gdyby rodzice zdecydowali się na pierwszą komunię świętą swojego dziecka w pierwotnym, majowym terminie, należy uczynić to z zachowaniem najwyższych środków ostrożności, w małych grupach lub nawet pojedynczo, niekoniecznie w niedzielę. Gdyby rodzice nie zdecydowali się na pierwszą komunię w pierwotnym terminie, należy im to umożliwić w terminie późniejszym, kiedy sami uznają, że zagrożenie dla ich dzieci minęło. Arcybiskup Gądecki zachęca duszpasterzy, by byli w stałym kontakcie, jeśli nie osobistym, to telefonicznym lub mailowym, z rodzinami dzieci komunijnych i wsłuchiwali się w ich potrzeby.
– Chcielibyśmy zorganizować pierwszą komunię św. 11. i 18 października zgodnie z dekretem Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa – mówi ks. Roman Gajewski, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Grodzisku Wielkopolskim. Zaznacza jednak, że jeżeli rodzice będą chcieli zorganizować uroczystość w maju, również jest tak możliwość. Oczywiście z zachowaniem wszystkich obowiązujących zasad bezpieczeństwa. W jednej mszy świętej może uczestniczyć maksymalnie 45 osób. Według tego kryterium we mszy może uczestniczyć tyle dzieci ilu wraz z gośćmi będzie w sumie na uroczystości komunijnej.
– Jeśli chodzi o przygotowanie katechetyczne, to nie ma problemu, bo katechetki już zdążyły to zrobić, a zostało tylko indywidualne przygotowanie dzieci do zrozumienia istoty Sakramentu Pojednania oraz Sakramentu Eucharystii, które jest obowiązkiem proboszcza. – informuje ksiądz Gajewski.
RED