WOLSZTYN

Strażacy mieli co robić. Późnym popołudniem walczyli z trzema pożarami traw1 min na czytanie

0

Ogień najpierw pojawił się w Obrze, w pobliżu jeziora. Płonęły trawy i trzciny, a ogień strawił też jedno drzewo. Jak informuje asp. Waldemar Wielgosz, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wolsztynie, ogień strawił łącznie trawy i trzciny na powierzchni około 160 metrów kwadratowych. W akcji brały udział dwa zastępy z Obry i jednostka ratowniczo – gaśnicza z Wolsztyna. Zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu z Obry, strażacy dostali kolejne, tym razem z okolic Chorzemina. Podobnie jak w przypadku pierwszej interwencji, tak i przy tej mieli problem ze zlokalizowaniem miejsca pożaru. Zastępom z Siedlca, Kębłowa i Wolsztyna udało się jednak po kilkunastu minutach trafić i skutecznie opanować ogień, który strawił trawę na powierzchni 300 metrów kwadratowych. Następnie strażacy interweniowali w okolicach Belęcina, gdzie płonęły trawy na nasypie kolejowym. Ogień strawił również dwa podkłady kolejowe. W akcji brały udział zastępy z Tuchorzy, Starej Tuchorzy, Chobienic i Wolsztyna. 

RED

FOTO: OSP Kębłowo

Podziel się informacją ...

Zobacz inne

Więcej w WOLSZTYN