Powiatowe biuro Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Nowym Tomyślu wszczęło kontrolę w gospodarstwie szefa wolsztyńskiego biura ARiMR, Rafała Ścipniaka. To efekt zawiadomienia, które wpłynęło do dyrektora wojewódzkiego ARiMR w Poznaniu Mateusza Bukowskiego
Zawiadomienie dotyczyły możliwych nieprawidłowości przy dopłatach bezpośrednich. Autor donosu twierdzi, że kierownik wolsztyńskiego biura miał wyłudzać dopłaty do dwóch działek, których nie uprawia. Sprawy szerzej nie komentuje Katarzyna Włodarczyk, kierownik powiatowego biura ARiMR w Nowym Tomyślu, podobnie jak sam zainteresowany.
Jak ustaliliśmy, wczoraj (27.04.) do wojewódzkiego ARiMR wpłynął kolejny donos dotyczący szefa powiatowego biura. Jego autor prosi tym razem o wyjaśnienie, dlaczego Rafał Ścipniak miał być beneficjentem programu „Młody rolnik”, kiedy nie posiada maszyn rolniczych i zwierząt gospodarskich. Autor donosu zwraca też uwagę, że kierownik nie figuruje na liście beneficjentów programu.
Szef wolsztyńskiego biura nie chciał na obecnym etapie komentować sprawy.
ŁR
