Budowa pochłonie blisko 5,8 mln zł i prowadzić ją będzie firma Arkadiusza Kałdońskiego, choć jego oferta nie była najkorzystniejsza. Taką złożyło konsorcjum firm OBUD Michał Budziński i OBUD Invest Polska. Przedsiębiorstwa nie wzniosły jednak w terminie należytego zabezpieczenia, stąd urząd, by rozstrzygnąć przetarg i przystąpić do prac, wybrał wolsztyńską firmę.
Większość kosztów budowy żłobka pokryje zewnętrzne dofinansowanie, które Wolsztyn pozyskał z programu Maluch+. Gmina sięgnęła również po środki z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. W żłobku ma być miejsc dla 122 dzieci, a dzięki inwestycji odciążone zostanie Gminne Przedszkole nr 5, w pomieszczeniach którego zorganizowany jest obecnie Gminny Żłobek. Monika Bober z gminnego centrum obsługi oświaty zakłada, że uda się zyskać tam dwa lub trzy pomieszczenia, co przełoży się na większą ilość miejsc dla przedszkolaków. A to istotne, bo w przypadku tej grupy wiekowej dzieci samorządy mają obowiązek zapewniać im opiekę. Nie mają natomiast w przypadku dzieci do lat 3, ale mimo tego coraz więcej gmin, w tym Wolsztyn, chce wziąć na siebie ten ciężar.
Jak przyznaje Monika Bober, to na gminy spada później koszt utrzymania placówki. Bez względu na to gra jest warta świeczki, bo zyskują na tym rodzice. Mogą nie tylko posyłać dzieci do publicznego żłobka o wysokim standardzie, ale i płacić za to mniej niż w placówkach prywatnych. Szefowa wolsztyńskiej oświaty szacuje, że miesięczny koszt pobytu malucha powinien oscylować w granicach 450 zł plus koszty wyżywienia.
ŁR
