NewsWOLSZTYN

Koleje chcą horrendalnej opłaty za puszczenie rurki pod swoim gruntem1 min na czytanie

0

Już trzeci rok ok. 700 mieszkańców Solca czeka na przyłączenie sieci kanalizacyjnej do oczyszczalni ścieków. Kanalizacja we wsi został położona w związku z zaplanowanym remontem drogi wojewódzkiej 305. Na tym roboty utknęły. Gmina nie połączyła sieci w Solcu z oczyszczalnią, a mieszkańcy nie ruszyli z budową przyłączy do domów, bo jak mówi sołtys – Arkadiusz Kaczmarek, muszą czekać aż możliwy będzie odbiór ścieków. Cierpliwość ma jednak swoje granice.

– Przygotowujemy się do budowy rurociągu tłocznego, który umożliwi przyłączenie Solca do oczyszczalni. Cały odcinek ma 2 km długości i przebiega w rejonie skrzyżowania dwóch gruntowych dróg powiatowych z drogą gminną. To są łąki, ale ich właścicielami są gmina, powiat, PKP i Wody Polskie, dlatego przejście rurociągu przez te tereny wymaga uzgodnień – wyjaśnia prezes Przemęckiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, Józef Kwaśniewicz.

Problemem jest obecnie grunt należący do kolei. Działka ma niespełna 14 arów powierzchni. Ma pod nią przebiegać 90,5 m rury o średnicy 9 cm, ale PKP chce za to 4 tys. 300 zł rocznie. – Dużo za dużo – mówi Józef Kwaśniewicz. – Dysponujemy dokumentem z 2017 r., w którym PKP jest skłonne odsprzedać ten grunt za 2 tys. 500 zł. Wycena ta ważna była pół roku, ale do transakcji nie doszło. Będę się starał przekonać władze gminy do zakupu tego gruntu nawet, jeśli według nowej wyceny kwota ta będzie nieco wyższa. Będzie to najlepsze rozwiązanie – dodaje.

EI

Podziel się informacją ...

Zobacz inne

Więcej w News