Opady śniegu zaskoczyły drogowców w wielu miejscach. Jak informują Czytelnicy, od wczoraj rana nic się nie działo na ulicy Lipowej w Wolsztynie. – Już dużo wcześniej wysłaliśmy pismo do firmy, która prowadzi remont na obu drogach, że do czasu zakończenia prac i odbioru technicznego oni odpowiadają za odśnieżanie – mówi starosta powiatu wolsztyńskiego, Jacek Skrobisz. Podkreśla, że wczoraj rano pracownicy urzędu kontaktowali się z firmą i przypominali o sprawie.
– W końcu ktoś przyjechał i posypał wąski pasek chodnika piaskiem. Ludzie dalej ślizgają się jak na lodzie. Przypominam, że to jest ścieżka pieszo – rowerowa, a nie zwykły chodnik i to zarządca drogi powinien o niego dbać, w tym odśnieżać – mówi mieszkaniec ulicy. Inna kobieta podkreśla, że jak otwiera się ulicę, jeżdżą samochody i spacerują piesi to trzeba o nią dbać. – Jak się nie da, skoro to dalej jest plac budowy, to trzeba było nie otwierać – mówi kobieta.
Terminy zapisane w umowach z wykonawcą dla obu inwestycji zostały już przekroczone. Jak informuję starosta Skrobisz, firma deklaruje, że prace w Wolsztynie zakończą się do 11 grudnia, a w Kiełpinach do 18 grudnia. – Sądzę, że jeśli nie będzie dalej padał śnieg są to realne terminy – mówi starosta. Prognozy są optymistyczne dla budowlańców, bo w weekend termometry mają pokazywać nawet do 12 stopni ciepła.
JP
